[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Dział Section 2 — Pamiątki Książki, Czasopisma, Mapy, Dokumenty, Powidoki... Mementos Books, Magazines, Maps, Documents, Afterimages...

Powojenny artykuł o dziadku Tadeuszu, zapomnianym zapaśniku

Zgłaszający Eksponat:
Adrian Markowski
podziel się z innymi:

Po karierze zapaśniczej mojego dziadka, Tadeusza Markowskiego pozostało niewiele dokumentów. Dużo można dowiedzieć się z załączonego artykułu.

Pasją jego było uprawianie sportu znanego przed wojną pod nazwą walk francuskich, czyli dzisiejszych zapasów.

Zaczynał pradziadek w 1932 roku w warszawskiej Legii, zdobywając drugie miejsce w Mistrzostwach Warszawy. W połowie lat trzydziestych zmienił klub, przenosząc się do Rywala, założonego przez Emila Wedla, właściciela Fabryki Czekolady. W barwach tego właśnie klubu, zdobył w 1935 roku najpierw tytuł Mistrza Warszawy, później zaś Wicemistrza Polski i podwójny ten sukces powtórzył w roku 1938. Rzecz dziwna, ale po wojnie, która oznaczała dla niego prawie sześć lat ciężkich robót, wcale nie spuścił z tonu. W początkach lat pięćdziesiątych jeszcze raz stanął na podium w Mistrzostwach Warszawy i Mistrzostwach Polski, zdobywając te same co wcześniej tytuły. Przedwojenny format człowieka!

Na jesieni 1935 roku Tadeusz został powołany do wojska. Ciężkie zdaje się były początki jego służby w 8 Pułku Artylerii Lekkiej w Płocku, lecz z tego, co pisze wnioskować można w sposób oczywisty, że obowiązek wobec Ojczyzny (pisanej wielką literą) uważał za świętość. Jest to pierwsza lekcja przedwojennego myślenia, bo Ojczyzna przecie ani pradziadka ani bliskich jego wcale nie rozpieszczała.
Podczas przepustek, pradziadek zwykł chodzić do parku na Górze Tumskiej. Spoglądał na zamek, płynącą w dole Wisłę i po raz pierwszy w życiu zapewne rozmyślał o historii. Właśnie w tym parku, któregoś wieczoru, jego uwagę zwróciła jedna ze spacerujących dziewcząt. Była to Anna Feldman, jego przyszła żona, matka mojego taty.

Autor eksponatu GA.PA: Adrian Markowski

Fragment wspomnień “Kronika Polskiej Rodziny Markowskich cierpliwie spisywana dla dzieci…”:

Historia rodziny dla dzieci spisana część I – Narodowa GA.PA

Post-war article about Grandpa Tadeusz, a forgotten wrestler

There are few documents left of my grandfather Tadeusz Markowski’s wrestling career. You can learn a lot from the attached article.

His passion was practicing the sport known before the war as French fights, which is today’s wrestling.

His great-grandfather started in 1932 in Warsaw’s Legia, winning the second place in the Warsaw Championship. In the mid-1930s, he changed the club, moving to Rywal, founded by Emil Wedel, the owner of Fabryka Czekolady. In the colors of this club, he first won the title of the Champion of Warsaw in 1935, and then the Vice-Champion of Poland, and repeated this double success in 1938. Strangely enough, after the war, which meant for him almost six years of hard work, he did not lose his tone at all . In the early 1950s, he once again stood on the podium in the Warsaw and Polish Championships, winning the same titles as before. The pre-war human format!

In the autumn of 1935, Tadeusz was drafted into the army. The beginnings of his service in the 8th Light Artillery Regiment in Płock seem to have been difficult, but from what he writes it can be clearly concluded that he considered his duty to the homeland (written with a capital letter) sacred. This is the first lesson of pre-war thinking, because the Homeland did not pamper either his great-grandfather or his relatives at all.
During his leaves, my great-grandfather used to go to the park on Mount Tumska. He looked at the castle, the Vistula flowing below, and for the first time in his life, he probably thought about history. It was in this park one evening that one of the walking girls caught his attention. It was Anna Feldman, his future wife, my dad’s mother.

GA.PA Exhibit author: Adrian Markowski

An excerpt from the memoirs “The Chronicle of the Polish Markowski Family Patiently Written for Children…”:

Family History for Children Written Part I – National GA.PA

 

Propozycje gry z pamięcią i wyobraźnią - POLE ZMYSŁÓW - bonusy Portalu Narodowa GA.PA - na dziś - PANACEA - Wirtualna Gra Wyobraźni i Skojarzeń "PANACEA"

Korespondencja

  • Tadeusz Max Wysocki
    03.10.2022

    Nota galerii GA.PA: Autor – Adrian Markowski, pisarz, poeta, dziennikarz, redaktor, autor niezwykłego zjawiska w polskiej literaturze ostatnich lat – zbioru opowiadań POEMAT “SĄSIADY”.

Website Project Created by RAW-CODE