Wspomnienia z Dzieciństwa, wspomnienia o Matce – Stanisław Pieniążek … + REFLEKSJE
Od Stasia:
—– Original Message —–
From: Tadeusz Wysocki DHO
To: Narodowa@narodowa.pl
Sent: Friday, January 11, 2008 12:50 PM
Subject: Do GA.MI dział 3:
Wiadomość z Genforum www.genealodzy.pl wysłana: 10.01.2008 7:16
Tadeuszu,
Załączam poniżej zdjęcie kiedy byłem młody, przystojny i chyba dziewczyny w okolicy za mną szalały gdyż zawsze byłem przygotowany na wszystko!
http://img.photobucket.com:80/albums/v195/piesta/1941_14000.jpg
Pozdrawiam,
Stanisław Pieniążek
Wymiana myśli Stasia z Tadeuszem – niestety, ten zakładany quasi-platoński dialog, obecnie w roku 2022 pozostał monologiem, ale jesteśmy razem duchem:
————————————————————————————————————————————————————————————————–
Od Tadeusza: Mój drogi przyjacielu, sprawiłeś mi miłą niespodziankę ze zdjęciem z twojego dzieciństwa – zagrajmy w wirtualnej galerii GA.PA naszą wyobraźnią z tym oto moim skromnym opisem twojej urokliwej fotki:
“Ciepły dzień słoneczny 1941 roku, wokół pełna okupacja, kraj w okrutnej wojnie, tu ciepło, spokój, mama Janina czeka na Stasia w tym domu w Sulejówku z uśmiechem i miłością, to najpiękniejsze lata niewinnego dzieciństwa, tata Stanisław dzielnie walczy o utrzymanie rodziny pracując jako urzędnik w instytucjach warszawskich, ale był to człowiek niezwykły, nieugięty żołnierz AK Gryf okręgu warszawskiego, do końca życia walczył z komuną w ukryciu o Polskę wolną i niepodległą, syn tego doczekał. Mały dwuletni Stasiu uśmiecha się do nas, przyszedł na świat drugiego grudnia 1939 roku, w czwartym miesiącu wojny!, cóż za symbol życia i opatrzności. Zobaczcie jego uśmiech zawadiacki, taki sam jak dziś, ten sam ruch głowy skierowany w dół, a wzrok ku górze z uśmiechem tajemnym. Kto mógł przeczuwać, jeśli nie ta opatrzność, że wyrośnie z niego marynarz, 35 lat na morzach świata, ten zwariowany świat XX wieku u jego stóp, wiele portów i… wiele doświadczeń i trudów życia, i wreszcie największa jego pasja, genealogia, ale nie dla siebie tylko, ale dla podzielenia się z innymi wieloma pracami własnymi i swoim doświadczeniem, katalog zasobów polskich parafii jest tu kapitalnym przykładem. Przed nim wiele nowych pomysłów, wiele nowych kontaktów. No i kto mógł przypuszczać, jeśli nie opatrzność, że z tego małego szkraba z Sulejówka wyrośnie nam taki duży przyjaciel.”
Tekst oparty na info uzyskane z web Smile.
————————————————–
Mój drogi przyjacielu, do naszych dyskusji i przemyśleń o życiu, pamięci i niezwykłych wartościach, które niosą okruchy przeszłości o naszych przodkach – a przez to, z tą naszą niezwykłą grą wyobraźni i możliwością wyobrażenia sobie żywota i epoki dowolnej ‘od nieskończoności do nieskończoności’, czy z wykorzystaniem wszystkich obecnych i nowo odkrywanych zmysłów, również do naszego odczuwania i wzajemnego poznania (dziękuję za nasze długie rozmowy o tych zaczynach GA.PA), do twojego wzruszającego tomiku wierszy “REFLEKSJE” pozwalam sobie dorzucić trzy cytaty z myślami ludzi twórczych, którzy chcieli nam wszystkim zostawić rzecz o możliwości odczuwania naszej bogatej rzeczywistości i wyobraźni:
“Wszystko może się wydarzyć, wszystko jest możliwe i prawdopodobne. Czas i miejsce nie istnieją. Na błahej podstawie rzeczywistości fantazja snuje i tka nowe wzory: mieszaninę wspomnień, przeżyć, swobodnych pomysłów, nonsensów i improwizacji. Osoby rozdwajają się, podwajają, są dublowane, roztapiają się, zgęszczają i jednoczą.” – to Strindberg z roku 1901.
“Wychodząc z teatru człowiek powinien mieć wrażenie, że obudził się z jakiegoś dziwnego snu, w którym najpospolitsze nawet rzeczy miały dziwny, niezgłębiony urok, charakterystyczny dla marzeń sennych, nie dający się z niczym porównać” – to Witkacy z roku 1919.
[oba “cytata” z ulubionej, małej lecz wielkiej duchem książki – zbioru felietonów/opowiadań – “Obecność” Antoni Słonimski “Czytelnik”, Warszawa, 1973]
wreszcie myśl Alberta Einsteina, gdzieś wyczytana:
“Prawdziwym przejawem inteligencji nie jest wiedza, lecz wyobraźnia”
twój, tmw
—————————————————————————————————————————-