[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Dział 7 Section 7 — PROSZĘ KLIKNĄĆ NA TYTUŁ / FOTOGRAFIĘ/SKAN DANEGO EKSPONATU - KLIKNIĘCIE PODWÓJNE DA POWIĘKSZENIE ZNACZNEKulturalia, Historia Kultury, Rodzinne Powidoki...

Obrazy rodzinnej pamięci ,,Stanisław Masłowski w Woli Rafałowskiej” – wspomnienie i kilka wiosennych akwareli z kojącą muzyką Chopina

podziel się z innymi:

 

W początkach dwudziestego wieku Wola Rafałowska w kuflewskiej parafii uchodziła za wyjątkowo piękną okolicę. Przyciągała malarzy wśród których znalazł się i Stanisław Masłowski. Bywał tam co roku przez lat mniej więcej dwadzieścia, poczynając od 1903 i gościł między innymi u Józefa Kalinowskiego. Kim był ten ostatni? Mam tylko przyczynek do historii, bo pewna ważna gałąź mojej rodziny, nosząca do czasów bliskich powstaniu listopadowemu nazwisko Kuczyński, później zaś Kuciński pochodzi właśnie z Woli Rafałowskiej.

Mój pra(powtórzone trzykroć)dziadek, Aloyzy Gonzaga Kuczyński pozostawał w służbie (jak mówi akt ślubu) u Stanisława Kalinowskiego (ściślej, Stanisława Kostki Kalinowskiego). Za syna Aloyzego, Jana Nepomucena Kuczyńskiego wyszła wnuczka owego Stanisława, Ludwika.

O ile mi wiadomo, żył wówczas w parafii jeden tylko Józef Kalinowski, urodzony w 1862 roku (a więc prawie rówieśnik malarza), syn Franciszka Kalinowskiego i Marianny Kucińskiej. Czy to u niego bywał Masłowski?  Ten przyczynek to tylko pretekst, by spojrzeć na urokliwe pejzaże, rzucone akwarelą na papier w krainie moich przodków, z wyobrażeniem tej krainy domów, kolorowych pachnących pól, szumu wiatru, wijących się dróg polnych.

Autor wpisu: Adrian Markowski

Źródło akwareli: open Internet

Źródło muzyki – F. Chopin Walc Wiosenny: https://www.youtube.com/watch?v=EFJ7kDva7JE

 

Korespondencja

  • Tadeusz Max Wysocki
    03.10.2022

    Nota galerii GA.PA: Autor – Adrian Markowski, pisarz, poeta, dziennikarz, redaktor, autor niezwykłego zjawiska w polskiej literaturze ostatnich lat – zbioru opowiadań POEMAT “SĄSIADY”.

Website Project Created by RAW-CODE