[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
[wpml_language_selector_widget]
Polish English French German Spanish Finnish Hebrew Swedish Norwegian Italian Czech Slovak Bulgarian Hungarian Portuguese Russian Chinese (Simplified) Japanese Hindi Arabic
Dział Section 1 — PROSZĘ KLIKNĄĆ NA TYTUŁ / FOTOGRAFIĘ DANEGO EKSPONATUMałe Ojczyzny, Świat Rodziców, Dziadków, Wspomnienia rodzinne...

Zapomniana Reduta Ordona

Zgłaszający Eksponat:
Tadeusz Wysocki, Warszawa - Włochy
podziel się z innymi:

Zapomniana Reduta Ordona – 1931 r. ?!

Są takie miejsca, zapewne wszędzie i zawsze, zapomniane przez teraźniejszość i wielu ludzi.

Kiedy wjeżdża się w Aleje Jerozolimskie do centrum stolicy Polski Warszawy tuż przed Dworcem Zachodnim teraz, w pierwszych latach XXI wieku, świat kolorowych budynków i neonów nas oślepia, po prawej stronie kopuła centrum handlowego “Blue City” (z angielskiego “błękitne”), po lewej stronie równie ogromne inne centrum handlowe “Reduta”: tylko skąd ta “reduta”?, obrona przed klientami?, przed kim, czym? – wielka szkoda, że przy wjeździe/wyjeździe do/z “Centrum Handlowym Reduta” nie ma najmniejszej informacji np tablicy wyjaśniającej źródło nazwy, oraz gdzie je odnaleźć, chodzi przecież o… “Redutę Ordona”!

“Odtąd stanie się Ordon patronem szańców, bo dokonał dzieła zniszczenia w obronie wolności, bo dzieło zniszczenia w dobrej sprawie jest święte, jak dzieło tworzenia”.

To największe symbole walki Polski o niepodległość, historii Powstania Listopadowego 1830 roku. “Dowódca warszawskiej, wolskiej placówki, nie mogąc skutecznie przeciwstawić się liczebnej przewadze wroga, w ostatniej chwili – gdy wróg już wdarł się do reduty – wysadził się w powietrze zadając nieprzyjacielowi wielkie straty”.

Czy pamiętacie Państwo ze szkoły, wkuwane na pamięć, pierwsze wersy “Reduty Ordona” naszego największego narodowego wieszcza Adama Mickiewicza?:

Nam strzelać nie kazano. – Wstąpiłem na działo

I spojrzałem na pole; dwieście armat grzmiało.

Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi,

Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi;

I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął

I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął;

Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota

Długą czarną kolumną, jako lawa błota,

Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy

Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy.

dalej… :

http://monika.univ.gda.pl/~literat/amwiersz/0060.htm

Tysiące klientów dziennie wyjeżdża z centrum handlowego tuż, tuż koło skrzyżowania, gdzie schowany w krzakach stoi dumnie zapomniany pomnik pamięci narodowej.

Przechodniu, kliencie, zatrzymaj się na chwilę zadumy nad naszą wspólną przeszłością – “bo z niej rodzi się teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego”.

Jest jeszcze “mała” sprawa z napisem na tym jednym z najważniejszych naszych narodowych warszawskich pomników – kochany “Pan Rzemieślnik” prawdopodobnie zbyt szybko i łatwo wykonał napis na kamieniu, i widać rok… 1931 (SIC!), aż się prosi zakraść się pod ten tak ważny narodowy pomnik wieczorową porą i dokuć te kilka centymetrów robiąc wyraźnie z 9 – 8! Tylko czy to nie jest karalne? Ogromnie ciekawym też jest, gdzie byli urzędnicy przyjmujący tę pracę, nie mówiąc już o oficjalnych delegacjach składających kwiaty z okazji przecięcia wstęgi oraz różnych narodowych rocznic (a może takie uroczystości nigdy się nie odbyły?).

Teraz niech ktoś mi powie, ilu, z tysięcy klientów z odwiedzających dziećmi centrum handlowe Reduta i pracowników okolicznych biur i urzędów, utwierdzi się w przekonaniu, że ten pomnik poświęcony jest naszym narodowym walkom roku… 1931.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich wielbicieli odkrywania zapomnianych narodowych pomników i przypominania naszych wspólnych bezcennych wartości oraz internetowej galerii Narodowa GA.PA.

Tadeusz Wysocki, Warszawa – Włochy, ul. Dziupli, z długich wycieczek rowerowych po okolicy, tym razem w kierunku wprost na północ

P.S. To zgłoszenie do galerii Narodowa GA.PA dedykuję Adrianowi Markowskiemu (dziennikarz, pisarz, poeta), który wskazał mi ten znak zapomnianej narodowej pamięci i historii. Dziękuję Adrianie, również z Włoch pod Warszawą! 🙂

Propozycje gry z pamięcią i wyobraźnią - POLE ZMYSŁÓW - bonusy Portalu Narodowa GA.PA - na dziś - PANACEA - Wirtualna Gra Wyobraźni i Skojarzeń "PANACEA"

Korespondencja

Website Project Created by RAW-CODE