Pamiątka z rodzinną nauką wyobraźni “Tata uciekał w znaczki” – stare klasery ze znaczkami pocztowymi, dziękuję kochanemu śp. Tacie Jerzemu
Tata uciekał w znaczki.
Przez wiele moich i siostry lat dzieciństwa i młodości Tata zbierał znaczki. Przez te znaczki uczył nas ucieczki przed rzeczywistością szarych lat komuny. Tacie, po drugiej wojnie światowej historia, system, a może po prostu dziwni ludzie tworzący historię, zabrali wszystko. Ale przede wszystkim zabrali mu to co najcenniejsze – przedwojenny dom rodzinny, dom dzieciństwa, młodości. Pal licho rzeczy i pieniądze, ale czy można wyobrazić sobie rozpacz człowieka, kiedy zabierają mu jego dom rodzinny, miejsca i wspomnienia o rodzinie, o rodzinnej miłości, miejsce najpiękniejszych chwil w życiu człowieka. I jak to akceptować, jeśli potem ten dom zakupił sobie za symboliczną kwotę partyjny dygnitarz, a jego rodzina mieszka tam do dziś.
Tak więc Tata uciekał przez kilkadziesiąt lat w znaczki. Zawsze mawiał, że nieważne, że zabrali wszystko – nawet paszporty, że każdy niezręczny list z zagranicy od rodziny i znajomych mógł skończyć się jeśli nie więzieniem, to wyrzuceniem z pracy (kto pamięta te ciągłe ankiety personalne, gdzie trzeba było podawać (nie podawać- kłamać!) dane rodziny zagranicą.
Tata mawiał – nieważne, czy to znaczek cenny, weź go do ręki, poczuj jego historię, wyobraź sobie kraj skąd pochodzi (te Madagaskary, Nowe Zelandie, Wyspy Zielonego Przylądka, Kanady, i cały świat!), poczytaj o tych krajach, chcesz tam pojechać i być – nie ma problemu – po prostu siądź, zamknij oczy i sobie wyobraź. Tak uczył Tata – masz problemy, każdy je ma, pierwszym lekarstwem na chandrę codzienności jest wyobraźnia. Wyobraźnia – wyobraźnia -WYOBRAŹNIA! Dzięki niej stworzysz świat takim, jakim chcesz, żeby był.
Tata kazał te znaczki dotykać, pewnie nie tak jak profesjonalny filatelista. A ja czasami po cichu te klasery też wąchałam – one tak dziwnie pachniały.
Minęło kilkadziesiąt lat, Taty już tu nie ma (Tato proszę, patrz na nas gdzieś tam z góry – ze zrozumieniem). Paszporty mamy już w domu i coś jeszcze się na tym Bożym świecie zmieniło.
A ja lubię czasami powąchać te stare klasery ze znaczkami.
Anna Maria
FLORA i FAUNA
GŁOWY SŁAWNYCH LUDZI
HERBY i ZNAKI
LĄDEM, POWIETRZEM i MIĘDZY GWIAZDAMI
MIASTA i ICH BUDYNKI
SPORT
INNE