Pamiątka osobista, opowiadanie “Przygoda w El Paso” z autografem autora Marka Nowakowskiego
Chciałbym podzielić się ze wszystkimi taką oto pamiątką:
Opowiadanie Marka Nowakowskiego “Przygoda w El Paso” z autografem autora niezwykłych książek m. in.”Powidoki” (2010)
“Amerykańska podróż, Przygoda w El Paso” pisarz Marek Nowakowski – Tygodnik Solidarność 12 z 18 Sierpnia 1989 roku – z autografem autora. To mało znane opowiadanie i wzruszająca pamiątka, ponieważ pokazuje polskie ślady rozrzucone po całej planecie – tym razem w USA, gdzie przedwojenne wspomnienia osób z tamtejszej Polonii wracają do Polski, do Włoch pod Warszawą.
Niech mottem tych wspomnień będzie wzruszający, ostatni ich fragment:
“I przypomniałem sobie opowiadanie Hrabala “Bar Świat”. Bar jak soczewka, skupiający, jeżeli nie wszystko, to bardzo wiele. Zobaczyłem swoje Włochy w związku z praskim barem Hrabala. Smutno, że to już minęło. Brak następnej, skupiającej soczewki. Rozproszenie.
Czy tak będzie już do końca?”
==
MAREK NOWAKOWSKI, jeden z największych polskich pisarzy XX wieku. Twórca pochylający się z niezwykłą wrażliwością nad każdym człowiekiem i jego losem, wnikliwie opisujący rzeczywistość, literat niezależny i niezłomny, wskazujący jak cenna jest pamięć o innych i o swoich małych ojczyznach.
==
Tadeusz, przyjaciel z domu, Włochy k/Warszawy, gdzie w parterze domu, w latach pięćdziesiątych Marek Nowakowski, młody, zaczynający swoją twórczość literacką mieszkał z rodzicami (Tata Antoni Nowakowski był dyrektorem lokalnej szkoły we Włochach).
Ten dom we Włochach, w okresie przedwojennym, wspólnie zbudowali ciocia Eugenia Maternicka – wieloletnia szefowa działu korespondencji w wydawnictwie Gebethnera i Wolfa w Warszawie, jedna z pierwszych Emancypantek w Polsce, oraz wujek Wincenty Skorka, który wiele lat swojego życia spędził w Mandżurii budując kolej transsyberyjską, po powrocie do Polski do Włoch pod Warszawą propagował swoją nową religię Buddyzm.
Ten przedwojenny dom wymieniony jest w opowiadaniu Marka Nowakowskiego, przesyłam odpowiedni fragment dla naszej zbiorowej gry wyobraźni, czyż każdy dom nie ma swojej historii i swoich tajemnic?:
“Pani K. pamięta doskonale gospodarza domu, w którym mieszkałem z rodzicami, wąsatego starca, zwanego Czang Kai-Szekiem. Podobny był do chińskiego Mandaryna. Obie Panie zastanawiają się, co stało się z popiersiem Marszałka, które do wybuchu wojny stało na parterze w korytarzu.”