Święty Rodzinny Obraz ,,Matka Boska Ostrobramska” – Wspomnienie o Dziadkach
Dziadek urodził się w Mińsku Litewskim i tu uczestniczył w zajęciach prowadzonych przez druhów “Sokoła” dla dzieci i młodzieży. Jego rodzice, w okresie prześladowań Polaków, ukrywali w swoim domu działaczkę i filantropkę Konstancję Darewską – Weryho. Już w Nowogródku Dziadek aktywnie uczestniczył w pracach Towarzystwa Gimnastycznego “Sokół” – ubolewał, że nie udało się odszukać ukrytych przed okupantami sztandaru, pieczęci i dokumentów.
Ślub wzięli więc w stulecie wybuchu powstania listopadowego w Kaplicy Ostrobramskiej w Wilnie. Zamieszkali w Mickiewiczowskim Nowogródku. Dziadek pracował w Sądzie Okręgowym a Babcia wychowywała dzieci. Pamiątką ślubu jest obraz, który towarzyszył Im przez całe wspólne życie.
Wiąże się z nim dramatyczna historia, którą tak opisał we wspomnieniach Dziadek:
Dnia 28 czerwca 1941 roku, po masowym bombardowaniu niemieckim, spłonęło centrum
miasta, pozostały kikuty kominów – gruzy. Nasz dom przy ulicy Sienieżyckiej cudem ocalał.
Kłęby czarnego dymu z palącymi się głowniami i iskrami spadały na dom i stojący obok – 15
metrów – mały domek, którego dach już płonął. Nie bacząc na obstrzał z samolotów,
wspólnie z sąsiadami usiłowaliśmy gasić pożar. Już języki ognia sięgały wierzchołka
stojącego tuż drzewa, gdy nagle powiew silnego wiatru całe kłęby dymu skierował w bok –
nasz dom został ocalony.
Dziękowaliśmy Bogu za to zjawisko przed obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej,
który wisi w pokoju na ścianie od strony grożącej nam zagłady. Zostaliśmy uratowani !
Mama wspominała, że kiedy Dziadek, jako komendant AK, został aresztowany i skazany na karę śmierci, wielokrotnie modliła się przed tym obrazem o Jego ocalenie.
“Jeśli tu nie będzie Polski, jedź z dziećmi tam gdzie ona będzie. Jak przeżyję, odnajdę was.” – miał powiedzieć, nim Rosjanie zabrali go do więzienia. Jak tylko było to możliwe, Babcia zabrała czwórkę dzieci, swoją sparaliżowaną mamę, liczne pamiątki wspólnego życia i wyjechała w nieznane.
Od zakończenia wojny starała się o powrót męża z gułagu na Syberii. Udało się dopiero kilka lat po śmierci Stalina ale udało się. Znowu byli razem a na ścianie wisiał ten zachowany w rodzinie do dziś obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej.
—
Grażyna C-R.
Dnia 11.07.2024